OSOBY KONSEKROWANE ŚWIADKAMI
MIŁOSIERDZIA
List pasterski Episkopatu Polski na Dzień Życia
Konsekrowanego
2 lutego 2016 roku
Drodzy Bracia i
Siostry,
Liturgia
święta Ofiarowania Pańskiego przypomina nam scenę, w której Maryja i Józef
przynieśli do Jerozolimy Dzieciątko Jezus, aby – zgodnie z prawem żydowskim –
poświęcić je Bogu. Kiedy Jezus umierał na krzyżu okazało się w pełni, że nie
był to jedynie rytuał. Ofiarowując swe życie, objawił światu Boże miłosierdzie.
Bez odniesień do Boga, który jest Miłością Miłosierną i
który tej Miłości uczy każdego wierzącego, prawdy Ewangelii nie będą
przekazywane i nie napełnią świata radością z tego, że: „[…] nasze oczy ujrzały
Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów” (Łk 2, 30-31).
Ofiarowanie Jezusa w świątyni, które dzisiaj wspominamy,
jest pierwszą manifestacją Miłości Miłosiernej i zapowiedzią Jego ofiary, którą
złoży za zbawienie świata pod koniec swojego życia.
W
tym roku w święto Ofiarowania Pańskiego kończy się ogłoszony przez papieża
Franciszka Rok Życia Konsekrowanego. Był to czas wielu wydarzeń organizowanych przez
Kościół w Polsce i na świecie. Refleksja i modlitwa dotyczyła całego życia
konsekrowanego w jego rozmaitych formach: zakonów i zgromadzeń zakonnych,
instytutów świeckich, stowarzyszeń życia apostolskiego, dziewic, wdów
konsekrowanych i pustelników. Pragniemy wyrazić wdzięczność wszystkim, którzy
zaangażowali się w inicjatywy i wydarzenia Roku Życia Konsekrowanego, służąc
swoim doświadczeniem i wiedzą. Dzięki temu mogliśmy spojrzeć z wdzięcznością na
dar, jakim jest życie konsekrowane w Kościele i w społeczeństwie oraz głębiej poznać
jego blaski i cienie, aby z odnowioną ewangeliczną pasją bez lęku spojrzeć w
przyszłość.
Koniec
Roku Życia Konsekrowanego przypada w czasie Nadzwyczajnego Jubileuszu
Miłosierdzia. Ten znaczący splot wydarzeń przypomina nam, że w głoszeniu
orędzia o Bożym Miłosierdziu wielką rolę odegrały i odgrywają osoby
konsekrowane. Ich życie jest także ofiarowaniem siebie,
ale nie dla samej ofiary, lecz po to, by poprzez czystość, ubóstwo i
posłuszeństwo doświadczać miłosierdzia i dzielić się nim z innymi. Nie ma
bowiem miłosierdzia bez poświęcenia i ofiary, wyrzeczenia się własnych planów,
ambicji i dóbr.
1.
Szkoła
komunii w Kościele – szkoła miłosierdzia
W Liście
na Rok Życia Konsekrowanego papież Franciszek wskazał m.in., że życie
konsekrowane ma być świadectwem komunii, poczynając od samych wspólnot
zakonnych, poprzez współpracę z innymi środowiskami kościelnymi, kończąc na
twórczych relacjach z niekatolikami (zob. II, 3). Jednocześnie papież
podkreśla, że niemożliwe jest budowanie wspólnoty bez miłosierdzia: „Droga
miłosierdzia, która się przed nami otwiera, jest niemal nieskończona, ponieważ
trzeba dążyć do wzajemnej akceptacji i troski, praktykować wspólnotę dóbr
materialnych i duchowych, braterskie upominanie, szacunek dla osób najsłabszych
[...]” (List na Rok Życia Konsekrowanego, II, 3).
W
życiu wielu założycieli zakonów istotną rolę odgrywało z jednej strony osobiste
doznanie Bożego miłosierdzia i darmowego przebaczenia, a z drugiej
doświadczenie materialnej i duchowej biedy napotkanych ludzi. Zadawali oni
sobie wówczas pytania, które znajdujemy w Ćwiczeniach duchowych św.
Ignacego Loyoli: „Co uczyniłem dla Chrystusa, co czynię dla Chrystusa i co
powinienem uczynić dla Chrystusa?”. Przy czym zdawali sobie sprawę, że służba
Chrystusowi miłosiernemu wiedzie przez miłosierną służbę ludziom. Wspólnoty
życia konsekrowanego, zjednoczone w modlitwie i wspólnej misji, były
odpowiedzią na tego rodzaju pytania.
W
adhortacji Vita consecrata św. Jan Paweł II napisał: „Pragnąłem zwrócić
szczególną uwagę na ten stały element historii Kościoła: na rzeszę założycieli
i założycielek, świętych mężczyzn i kobiet, którzy wybrali Chrystusa, idąc
drogą radykalizmu ewangelicznego i braterskiej służby – przede wszystkim ubogim
i opuszczonym” (VC nr 5). Ta służba przybierała różne formy – od modlitwy za
grzeszników i przepowiadania łaski nawrócenia, po prowadzenie instytucji
charytatywnych, szpitalnych i wychowawczych. XXI wiek jeszcze bardziej niż minione
wieki potrzebuje tego rodzaju świadectwa, potrzebuje tego, co św. Jan Paweł II
nazwał „wyobraźnią miłosierdzia”, by odpowiedzialnie reagować na współczesne
problemy. Wyobraźnia ta dotyczy ubogich, odrzuconych, migrantów, cierpiących z
powodu różnych form niesprawiedliwości, ale także ludzi pogrążonych w grzechu,
zamkniętych na Bożą łaskę przebaczenia i nawrócenia. Nadzieja, jaką głosi
Kościół, nie ogranicza się bowiem do życia doczesnego, ale pozostaje otwarta na
wieczność, do której zaprasza nas Bóg.
Osoby
konsekrowane są obecne w newralgicznych punktach świata, próbując odpowiadać
słowem i czynami miłosierdzia na przemoc i niesprawiedliwość oraz na duchową
pustkę, w którą wchodzi grzech. Są posłane do służby, ale potrzebują naszego wsparcia. Wspomagajmy ich
posługę naszą modlitwą, współpracą, dobrym słowem i zapewnieniem o bliskości.
W
życiu Kościoła odnajdujemy przykłady wielu osób, które ofiarowały się Bogu,
pełniąc dzieła miłosierdzia. Wystarczy wymienić wśród nich św. Faustyną
Kowalską i św. Maksymiliana Kolbe.
2.
Siostra
Faustyna Kowalska – apostołka miłosierdzia
Bóg
zechciał przypomnieć światu prawdę o swym miłosierdziu poprzez prostą, pokorną
i otwartą na Jego natchnienia zakonnicę, siostrę Faustynę Kowalską. Ta
zakonnica należy dziś do najbardziej znanych i podziwianych Polaków na świecie.
Sam Jezus na różne sposoby przekazywał św. Faustynie orędzie o miłosierdziu:
„Powiedz, że miłosierdzie jest największym przymiotem Boga” – czytamy w Dzienniczku
(nr 301). To orędzie dociera do najdalszych zakątków świata m.in. poprzez
obrazek Jezusa miłosiernego i słowa: „Jezu, ufam Tobie”, poprzez Koronkę do
Miłosierdzia Bożego, Niedzielę Miłosierdzia czy też Godzinę Miłosierdzia, czyli
przez owoce mistycznych wizji, jakie otrzymała siostra Faustyna. Żadna inna
polska książka nie została przetłumaczona na tyle języków i wydana w tylu
milionach egzemplarzy, co Dzienniczek siostry Faustyny.
Okazją
do przypomnienia św. Faustyny Kowalskiej jako apostołki miłosierdzia będą
Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Wszak relikwie świętej spoczywają pod
obrazem „Jezu, ufam Tobie”, w kaplicy klasztornej w Łagiewnikach, przy
sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Modlimy się i mamy nadzieję, że właśnie
podczas Światowych Dni Młodzieży Bóg wzbudzi w wielu młodych powołanie do życia
konsekrowanego w służbie Bożemu Miłosierdziu.
3.
Ojciec
Kolbe – męczennik miłosierdzia
Wymownym
świadectwem miłosierdzia jest także męczeńska śmierć św. Maksymiliana Kolbego,
której 75. rocznica przypada w tym roku. Pójście na głodową śmierć w miejsce
współwięźnia Franciszka Gajowniczka było owocem całego konsekrowanego życia,
oddanego służbie Bogu i ludziom. „We wszystkim całkowicie zaufaj Miłosierdziu
Bożemu, co przez Niepokalaną cię prowadzi. Resztę zostaw cudom miłosierdzia
Opatrzności Bożej i Niepokalanej. Daj się w pokoju i ufności
prowadzić Miłosierdziu Bożemu przez Niepokalaną” (Pisma Maksymiliana Kolbego
849) – nauczał Maksymilian Kolbe. Jego współwięźniowie z Auschwitz
zaświadczyli, że nawet w strasznych warunkach niemieckiego nazistowskiego obozu
koncentracyjnego, ojciec Kolbe promieniował spokojem, który nie był niczym
innym, jak złożeniem nadziei w Bogu „wbrew nadziei”.
Jerzy
Bielecki, więzień Auschwitz, podkreślał, że błędem byłoby mówienie, że ojciec
Maksymilian umarł dla jednego współwięźnia i jego rodziny. Świadectwo
miłosierdzia, jakie dał zakonnik, było bowiem umocnieniem dla wielu więźniów.
Oto w obozowym piekle okazało się – stwierdził Jerzy Bielecki – „że prawdziwy
świat istnieje, jak istniał, że nasi oprawcy i mordercy nie potrafią go
zniszczyć, że ten świat wcale nie zaczyna się za drutami naszego obozu, że jest
i tutaj. Niejeden zaczął szukać w sobie samym tego prawdziwego świata,
odnajdywał go i dzielił się nim z obozowym kolegą, by siebie i jego wzmocnić w
szamotaniu się ze złem” (Św. Maksymilian Maria
Kolbe, o. L. Dyczewski, ATK,
1984, s. 264).
Ojciec Kolbe dał świadectwo, że nawet w świecie – zdawałoby się – bez
miłosierdzia, ostatecznie zwyciężają miłość i miłosierdzie. Takie właśnie
świadectwo jest istotą życia konsekrowanego.
4.
Ofiarowanie
warunkiem miłosierdzia
Święci
Faustyna i święty Maksymilian stali się narzędziami Bożego Miłosierdzia, gdyż
całkowicie ofiarowali swoje życie Bogu i
pozwolili, by mógł On ich używać wedle swojej Woli do czynienia dobra w
świecie. Przypominamy ich sylwetki, by umocnić współczesne osoby konsekrowane w
ich wolnym i osobistym wyborze – ofiarowania życia Bogu dla zbawienia świata.
Wzorem
takiego ofiarowania jest Maryja, Matka Miłosierdzia. Polecamy Bogu za jej
wstawiennictwem nowe powołania, a także za wszystkich, którzy już idą drogą
życia konsekrowanego, aby dzień po dniu stawali się świadkami Bożej prawdy i
Bożego miłosierdzia.
Podpisali: Pasterze Kościoła katolickiego w Polsce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz